Serwis UMiG Piotrków Kujawski

herb

Strona główna
kreska
img
img
img
img
img
img
belka
ico ico ico
Plan miasta Galeria Informator lokalny
ico ico ico
Pogoda Służba zdrowia Ekologia
kreska
baner
kreska

Komunikaty / Ogłoszenia

Ogłoszenie Osoby pobierające świadczenia rodzinne
więcej...
Posterunek Policji w Piotrkowie Kujawskim informuje, iż z dniem 01.04.2007 r. obowiązuje nowy numer telefonu do jednostki Policji
więcej...
Urząd Miasta i Gminy informuje, że pozostała część artykułów niewidocznych na stronie głównej Miasta i Gminy Piotrków Kujawski znajduje się w dziale Archiwum
więcej...
kreska kreska

Newsletter

belka
Społeczeństwo włącza się w ściganie pijaków za kółkiem.
Dzięki informacji od mieszkańców wyeliminowano potencjalnego zabójcę na drodze.

34-pijany, Grzegorz B. mieszkaniec gm. Piotrków Kujawski, kierujący audi, w rękach radziejowskich stróżów prawa. Uciekał przed kontrolą, mając ponad 2.3 promila alkoholu, oraz prawomocny sądowy zakaz jazdy pojazdami mechanicznymi do 2015 roku.
Wincentowo gm. Piotrków Kujawski, 5 lipca 2007 roku , około godz. 10:45
     Było kilkanaście minut przed godziną 11:00, gdy dyżurny radziejowskiej komendy odebrał telefoniczną informację od anonimowego rozmówcy o pijaku szalejącym osobowym audi w okolicach Wincentowa gm. Piotrków Kujawski. Obecnie w rejonie   tym przebywa duża liczba wypoczywających, więc istniało bezpośrednie niebezpieczeństwo dla ich życia i zdrowia, że pijany kierowca może spowodować zdarzenie drogowe.
 
      Więc po przyjęciu zgłoszenia, skierował w ten rejon patrol z posterunku w Piotrkowie Kujawskim. Gdy policjanci zaczęli prowadzić rozpoznanie pod kątem ujawnienia szaleńca za kółkiem, w polu ich widoczności nadjechało granatowe audi 100. Na widok umundurowanych stróżów prawa, kierujący zaczął przyspieszać po polnych drogach. Błyskawicznie za uciekającym przed kontrolą pojazdem podążyli policjanci. Po około 200m, będąc tuż za ściganym audi, włączyli sygnały dźwiękowe oraz świetlne, dając przy tym znaki do zatrzymania się. Kierujący jednak zamiast zastosować się do tego polecenia, kontynuował jazdę, jadąc całą szerokością drogi, uniemożliwiając wyprzedzenie. Jechał przez Stawiska, Orle do m. Opalanka w gm. Topólka. Gdy relacja z przebiegu pościgu trafiła do dyżurnego KPP w Radziejowie, ten znając kierunek ucieczki, zlecił innemu patrolowi z PP w Topólce zastosowanie posterunku blokadowego, w ostatniej z wymienionych miejscowości. Było to w odległości około 10 km. Od momentu, w którym rozpoczęto pościg. W czasie jazdy w audi „wystrzeliły” dwie opony, co spowolniło uciekającego, mimo to, niebezpiecznie manewrując, nadal starał się uniknąć kontroli drogowej. Gdy udało się go wyprzedzić i chcąc zmusić go do zatrzymania, ten na widok policjantów na posterunku blokadowym, otarł się od odskakującego w ostatniej chwili, co uchroniło go przed potrąceniem przez szaleńca za kółkiem, widząc jednak zdeterminowanie ścigających go stróżów prawa i zarazem brak możliwości ucieczki, w pewnym momencie skręcił na teren pobliskiego gospodarstwa rolnego. Zanim zdążył wydostać się zza kierownicy, byli przy nim policjanci, obezwładnili go, zakuli w kajdanki, po czym przekonwojowali go do radziejowskiej komendy.
    Poddany został badaniu alkometrem, który wykazał w jego organizmie ponad 2.3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo okazało się, że trzykrotnie wcześniej był karany za jazdę po pijanemu oraz łamanie zakazu jazdy po drogach pojazdami mechanicznymi. Mimo to po raz kolejny, będąc pijanym zdecydował się na szaleńczą brawurową jazdę i ucieczkę przed policyjną kontrolą. Obecnie znajduje się on w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i dyspozycji Prokuratora Rejonowego.
Asp. Szt. Waldemar Dankowski kierownik PP w Piotrkowie Kujawskim- po zakończeniu działań, powiedział- sytuacja wyglądała bardzo poważnie, wąskie gruntowe drogi, duża prędkość i do tego pijak za kierownicą- to stwarzało niesamowite zagrożenie dla innych użytkowników ruchu drogowego, którzy mogli znajdować się na drodze uciekającego desperata. Był on tak zdesperowany, że był w stanie zrobić praktycznie wszystko, nie liczył się z niczym i nikim uciekając na przebitych oponach na dwóch kołach.
 
 Dalej mówił: prowadząc pościg,oznakowanym radiowozem, mimo włączonej sygnalizacji świetlnej oraz sygnałów dźwiękowych mieliśmy problemy w pościgu, bowiem, kierujący zainteresowani tym co się dzieje nie zjeżdżali nam, co powodowało iż musieliśmy zwalniać, omijać ich, co wydłużyło nasz pościg, który trwał bardzo uczęszczanymi drogami gminy Piotrków Kujawski i Topólka, w tym czasie przez wczasowiczów, gremialnie odwiedzających okolice jeziora Głuszyńskiego, w trwającym sezonie wakacyjnym. 
 
       W tym miejscu apeluję do wszystkich użytkowników dróg- kierujący pojazdami mechanicznymi- gdy słyszycie i widzicie zbliżający się pojazd uprzywilejowany w akcji, zjeżdżajcie z drogi. My akurat ścigaliśmy pijanego, ale mogą to być pojazdy innych służb ratunkowych, jak pogotowie ratunkowe czy straż pożarna. Należy pamiętać, że gdy zostajemy wezwani, ktoś czeka na szybki nasz przyjazd, chcemy zawsze bezpiecznie ale i jak to możliwie najszybciej dotrzeć do potrzebujących pomocy. Pamiętajmy o tym zawsze. 
 
 Na koniec asp. Szt. W. Dankowski dodał:- 34-latek po wytrzeźwieniu i wykonaniu z jego udziałem czynności stanie przed Prokuratorem, a następnie sądem. To już kolejny raz, za to samo przestępstwo, myślę, że tym razem wyrok jaki zapadnie będzie surowy i już nigdy Grzegorz B. nie zasiądzie za kółkiem pojazdu mechanicznego,po pijanemu narażając innych użytkowników do sytuacji zagrażających ich życiu i zdrowiu. Widać, że dotychczasowe wyroki nie wpłynęły na 34-latka w żaden sposób wychowawczo.
Bardzo dziękujemy za przekazany sygnał i liczymy, że w podobnej sytuacji możemy oczekiwać na tako samo zachowanie, jak w tym przypadku anonimowemu mieszkańcowi.
 
    Praktycznie w jednym czasie, dwa róże policyjne patrole zatrzymały dwóch rowerzystów, którzy „wydmuchali” rekordową ilość alkoholu, 3.1 promila w wydychanym powietrzu.
 
    Pierwszego z nich, radziejowskie „Białe czapki” zatrzymały na ul. Radziejowskiej w Dobrem, wchodzącej w skład drogi wojewódzkiej nr 266. Było to kilka minut przed 17:00 .33-latek, Rafał M. z tej miejscowości jechał wężykiem po całej szerokości jezdni, stwarzając zagrożenie nie tylko dla siebie ale i innych użytkowników drogi. Poddany badaniu na alkometrze wydmuchał 3.1 promila alkoholu .
    W tym samym czasie, gdy dowożono do radziejowskiego aresztu, Rafała M. , piotrkowscy stróże prawa w Gradowie gm. Piotrków Kujawski, zatrzymali innego rowerzystę, który w identyczny sposób „próbował” jechać rowerem. 48-letni Grzegorz S., mieszkaniec tej miejscowości, gdy został przekonwojowany do komendy, został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Również on miał identyczną ilość alkoholu, jak poprzednik dowieziony z Dobrego. Trafił jak, poprzedni kierujący do aresztu i po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu stanie przed obliczem radziejowskiego sądu, gdzie odpowie za jazdę po pijanemu.